Wojciech Szczęsny przeszedł samego siebie. Rozbrajające słowa o ostatnim meczu Juventusu

Juventus jest ostatnio w dobrej firmie. Z Fiorentiną zaliczył już czwarte zwycięstwo z rzędu. Dzięki niemu jest na drugim miejscu w tabeli.

Za swój występ we Florencji był chwalony Szczęsny. Polak kolejny raz zachował czyste konto - stało się tak już w szóstym meczu z rzędu.

- Cieszymy się ze zwycięstwa, ale jest za wcześnie, by patrzeć na tabelę. Radzimy sobie dobrze, przywieźliśmy do Turynu kilka dobrych wyników. Wygraliśmy trudne mecze w Mediolanie i Florencji - podsumował Szczęsny.

- Jesteśmy w lepszej sytuacji niż w zeszłym sezonie, ale nawet nie wiem, ile mamy punktów. Idziemy dalej i przygotowujemy się do meczu z Cagliari - dodał Polak.

- W drużynie jest wielu młodych piłkarzy, panuje dobra atmosfera. Nikt nie czuje się ważniejszy od innych, a wielu zawodników może zrobić postępy. Jedność jest kluczowa. Z Fiorentiną mieliśmy trudne momenty przez około 89 minut. Jesteśmy szczęśliwi, bo nigdy nie jest tam łatwo o zwycięstwo - zakończył Szczęsny.

Juventus może spokojnie przygotowywać się do kolejnego meczu ligowego, bo nie gra w europejskich pucharach. Z Cagliari zagra w najbliższą sobotę.