Wreszcie! Legia czekała na to prawie dwa miesiące

Stało się. Legia Warszawa wygrała mecz. Stołeczni przerwali tym samym najgorszą serię w historii klubu.
23 października Legia rzutem na taśmę pokonała Szachtar Donieck 2:1. Rafał Augustyniak zdobył wówczas decydującą bramkę po strzale z rzutu wolnego w doliczonym czasie gry.
Niewielu mogło się spodziewać, co nastąpi potem. "Wojskowi" rozegrali 11 spotkań, w których nie potrafili odnieść zwycięstwa. Jedna kompromitacja goniła następną.
11 grudnia Legia przegrała 1:2 z Noah, tracąc szansę na awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji. Był to dziesiąty mecz bez wygranej i wyrównanie niechlubnego rekordu klubu z 1966 roku.
W minioną niedzielę podopieczni Inakiego Astiza poszli o krok dalej. Przegrali u siebie 0:1 z Piastem Gliwice, czym ustanowili nowy rekord w liczbie spotkań bez zwycięstwa.
W czwartek na Łazienkowską przyjechał Lincoln. "Wojskowi" przerwali fatalną passę, pokonując ekipę z Gibraltaru 4:1. Było to pierwsze zwycięstwo od 56 dni.
Legia wróci do gry 1 lutego. W pierwszym meczu drugiej rundy podejmie Koronę Kielce. Obecnie zespół z Warszawy zajmuje przedostatnie miejsce w Ekstraklasie.