Wrze po popisie Kamińskiego. Brutalna szpilka w były klub

Wrze po popisie Kamińskiego. Brutalna szpilka w były klub
Tomasz Folta / pressfocus
Jakub Kamiński rozegrał kolejny świetny mecz w tym sezonie. Spokojnie można dojść do wniosku, że opuszczenie Wolfsburga było doskonałą decyzją 23-latka, co nie umyka uwadze ekspertów.
Kamiński w 2022 roku trafił do Wolfsburga. W barwach "Wilków" rozegrał 78 meczów, notując pięć bramek i dziesięć asyst. Bardzo często musiał akceptować rolę rezerwowego. W poprzednim sezonie spędził na murawie 1260 minut.
Dalsza część tekstu pod wideo
W letnim okienku skrzydłowy trafił do FC Koeln na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu. Tam od razu przebił się do pierwszego składu. Zaliczył cztery gole i jedną asystę w dziesięciu kolejkach Bundesligi.
W piątek były zawodnik Lecha Poznań znów błysnął. Otworzył wynik meczu z Holandią i finalnie jego bramka pozwoliła ugrać Polsce remis 1:1.
- Jakub Kamiński wyprowadził Polskę na prowadzenie tuż przed przerwą, ale Memphis Depay wyrównał na początku drugiej połowie, pokonując Kamila Grabarę. Wynik 1:1 sprawia, że bezpośredni awans na mundial jest praktycznie niemożliwy dla Polski - napisał oficjalny profil Wolfsburga.
- Na szczęście Kamiński już nie gra w waszej drużynie - odpowiedział Tomasz Urban z Eleven Sports, ekspert od Bundesligi.
FC Koeln zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w Bundeslidze. Kolejnym rywalem podopiecznych Lukasa Kwasnioka będzie Eintracht.
Mateusz - Jankowski
Mateusz JankowskiWczoraj · 23:20
Źródło: Twitter

Przeczytaj również