Wybrano najgorsze transfery Man United. Anglicy byli bezlitośni

W zestawieniu transakcji znalazło się łącznie 71 piłkarzy. Kilku z nich zebrało naprawdę niezłe oceny, ale większość negatywne. Dość powiedzieć, że jako całkowite porażki zaklasyfikowano aż dwunastu graczy, czyli 17% całości.

Zestawienie najgorszych otworzył Hannibal Mejbri, który w Manchesterze United grał od 2019 do 2024 roku. Reprezentant Maroka rozegrał zaledwie 13 meczów przed odejściem do Burnley.

Jeszcze gorzej wypadł Tyrell Malacia, czyli obecny zawodnik "Czerwonych Diabłów". Holender, mający spore problemy ze zdrowiem, trafił na Old Trafford za kadencji Erika ten Haga.

Holender sprowadził też Manuela Ugarte, Andre Onanę i Antony'ego. To zawodnicy zajmujący kolejno 63., 68. i 70. miejsce. To bardzo mocne podsumowanie rządów Ten Haga.

Sporym zaskoczeniem było tak niskie sklasyfikowanie Paula Pogby. Reprezentant Francji trafił na 62. lokatę. Uznano, że jego transfer był koniec końców gorszy niż wspomnianego już Mejbriego.

Pozostałe miejsca uzupełnili: Morgan Schneiderlin (64.), Bastian Schweinsteiger (65.), Donny van de Beek (66.) Angel Di Maria (67.) i Alexis Sanchez (69.). Najgorszym transferem ery post-fergusonowskiej wybrano Jadona Sancho. Anglika podsumowano słowem "klęska".