Wychowanek PSG zawieszony na dziewięć meczów. Oto powód

Mecz Francs Borains - Anderlecht U23, rozgrywany w ramach dziewiątej kolejki Challenger Pro League, był pełen emocji. Mimo że po pierwszej połowie rezerwy belgijskiego giganta prowadziły 3:0, to ich rywalom udało się odrobić straty i doprowadzić do remisu 3:3.

Głośniej niż o samym spotkania zrobiło się jednak o tym, co zrobił Kays Ruiz-Atil. Wychowanek Paris Saint-Germain, który w ciągu swojej kariery miał też okazję grać w FC Barcelonie B, zaledwie 13 minut po wejściu na boisko otrzymał czerwoną kartkę.

23-latek niepotrzebnie dał się ponieść emocjom, atakując piłkarza Anderlechtu, Joela Kanę, głową. Sędzia nie mógł zareagować inaczej niż pokazaniem czerwonego kartonika, jednak na tym problemy Marokańczyka się nie skończyły.

Jak zadecydowała w czwartek Komisja Dyscyplinarna Belgijskiego Związku Piłki Nożnej, Ruiz-Atil otrzymał karę dziewięciu meczów zawieszenia. Oznacza to, że najwcześniej będzie mógł on wrócić na boisko... 20 grudnia, w meczu z drużyną U23 Club Brugge.

Kays Ruiz-Atil to czterokrotny reprezentant Francji U20, a także były zawodnik młodzieżowych drużyn Olympique'u Lyon, FC Barcelony i Paris Saint-Germain. Przed dołączeniem do zespołu Francs Borais spędził cały sezon 2023/24 jako wolny agent.

Wcześniej pomocnik był częścią AJ Auxerre. Tam zupełnie mu nie wyszło - przez rok rozegrał w tym klubie zaledwie 63 minuty.