"Wydaje mu się, że zjadł wszystkie rozumy". Legenda wypaliła do Probierza

Były kapitan biało-czerwonych nie szczędził kadrze pochwał za czwartkowe spotkanie w Rotterdamie. Uważa, że gra naszej drużyny wyglądała dużo lepiej niż za kadencji poprzedniego selekcjonera.

- Czytam, że gdyby nie Łukasz Skorupski, to byłoby trzy lub cztery do zera. Ale w piłce liczy się to, co w sieci. Wyglądało to całkiem inaczej niż we wcześniejszych meczach. Remis na wyjeździe z Holandią to dobry wynik. Gdyby przed meczem ktoś nam to powiedział, to bralibyśmy to w ciemno - stwierdził Bąk.

- Kiedy trzeba krytykować, to krytykuję, ale po takim meczu trzeba chwalić. Wyglądało to nieźle. Powiedzmy czasem coś pozytywnego, bo jest za co. Było dużo lepiej niż ostatnio - ocenił.

W rozmowie z WP Sportowe Fakty były obrońca wrócił do kadencji Michała Probierza. Nie szczędził krytyki byłemu selekcjonerowi, wspominając ostatni mecz z Finlandią.

- Wcześniej graliśmy trójką stoperów i za bardzo nie wiadomo, o co chodziło. To była masakra. Po meczu z Finlandią chciałem telewizor wyrzucić przez okno - wypalił.

- Myślę, że Probierzowi jest chyba trochę głupio po tym meczu. Jemu się wydaje, że zjadł wszystkie rozumy, a trzeba być elastycznym. Przejął kadrę, na początku jakoś to wyglądało, a później widzieliśmy wyłącznie pikowanie. Gramy systemem, który kompletnie nam nie pasuje, tracimy dużo bramek. W takiej sytuacji trzeba coś zmienić. Inteligentni ludzie coś zmieniają - skwitował.