Wyjaśniła się przyszłość Zalewskiego. Agent Polaka rozwiał wątpliwości. "Zawsze tego chciał"

Początek sezonu 2023/24 był bardzo burzliwy dla Nicoli Zalewskiego. W październiku ubiegłego roku kontrowersyjny dziennikarz, Fabrizio Corona, oskarżył polskiego gracza o korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów. Po kilku dniach sprawa ta została wyjaśniona. Jak się okazało, wieści przekazane przez Włocha zostały przez niego zmyślone.

Złych informacji dla reprezentanta Polski było jednak znacznie więcej. 22-latek nie mógł bowiem liczyć na regularną grę pod wodzę Jose Mourinho. W mediach zaczęto nawet spekulować na temat odejścia ze stolicy Włoch. Zalewski był obserwowany przez West Ham i Nottingham Forest.

Działacze Romy rozważali sprzedaż wychowanka podczas zimowego okna transferowego. Z doniesień tamtejszych źródeł wynikało, że został on wyceniony na 20 mln euro. Teraz głos w sprawie przyszłości polskiego piłkarza zabrał jego agent, Giovanni Ferro.

- Nicola nie chciał odchodzić w styczniu, wręcz przeciwnie, zawsze chciał grać w Romie, której kibicuje od dziecka - przyznał Ferro w rozmowie z numero-diez.com.

Wraz z zatrudnieniem Daniele De Rossiego na stanowisku trenera AS Romy zmianie uległa również sytuacja Zalewskiego w tym zespole. Nowy trener ustawia go nieco wyżej, niż miało to miejsca przy okazji współpracy z Jose Mourinho.

- Trener De Rossi przywrócił go do roli, do której był przyzwyczajony od najmłodszych lat. Dzięki temu można oczekiwać od niego skoku jakościowego. Umieszczenie Nicoli bliżej bramki to coś, na czym sam piłkarz i Roma mogą tylko skorzystać. Nicola jest szybki, błyskotliwy, więc im mniej ma obowiązków w defensywie, tym bardziej może pokazywać swoją jakość - dodał.

W trwającym sezonie Serie A Zalewski rozegrał 16 spotkań. Nie zdobył w nich bramki, lecz zanotował jedną asystę. Jego kontrakt z Romą wygasa w 2025 roku.