Wyjątkowa chwila Grosickiego. Piękny jubileusz w kadrze

"Grosik" debiutował w narodowych barwach w lutym 2008 roku. Wówczas Polska w towarzyskim spotkaniu mierzyła się z Finlandią, a za wyniki naszej kadry opowiadał Leo Beenhakker.

Pierwszy mecz Grosickiego o punkty to jesień 2009 roku. Na pierwsze trafienie w narodowych barwach skrzydłowy czekał aż do eliminacji EURO 2016.

Później "Grosik" stał się jedną z kluczowych postaci w kadrze. W czerwcu 2025 roku miał rozegrać ostatni mecz w narodowych barwach. Podczas spotkania z Mołdawią pożegnał się z reprezentacją. Zmienił jednak zdanie kilka dni później, po eliminacyjnej porażce z Finlandią.

Po dymisji Michała Probierza skrzydłowy zgłosił chęć powrotu do kadry. Jan Urban postanowił skorzystać z tej opcji i powołał piłkarza na kolejne zgrupowania.

W eliminacjach do mundialu Grosicki jesienią rozegrał pięć meczów. Zawsze wchodził na boisko z ławki. Tak było też w poniedziałkowym starciu z Maltą. Skrzydłowy pojawił się na boisku w 78. minucie, notując setny występ w narodowych barwach.

37-latek jest ósmym zawodnikiem, który osiągnął tę barierę. Przed nim podobnej sztuki dokonali Robert Lewandowski, Jakub Błaszczykowski, Piotr Zieliński, Kamil Glik, Michał Żewłakow, Grzegorz Lato i Grzegorz Krychowiak.