Wyliczono całkowity koszt transferu Erlinga Haalanda. Hegemon wycofuje się z walki o Norwega

Wiele wskazuje na to, że 21-latek niedługo zmieni barwy klubowe. Niedawno Mino Raiola, potwierdził, że w trakcie letniego okienka jego klient może zostać bohaterem transferu.

Agent wskazał cztery kluby, do których mógłby trafić Haaland. Włoch wymienił Bayern Monachium, Manchester City, Barcelonę oraz Real Madryt.

"Marca" podaje jednak, że "Królewscy" wycofują się z walki o Norwega. Wszystko przez całkowity koszt uposażenia snajpera.

W kontrakcie napastnika zawarta jest klauzula wykupu, która w zależności od zmiennych wyniesie od 75 do 90 mln euro. Do tego dochodzi prowizja w wysokości 40 mln euro dla Mino Raioli oraz premia dla Alfa-Inge Haalanda, który reprezentuje interesy swojego syna.

Dziennikarze wzięli także pod uwagę koszt pięcioletniej pensji. Erling chce w nowym klubie zarabiać 50 mln euro rocznie. Ostateczna kwota wyniesie zatem około 400 mln euro. Real nie jest w stanie pozwolić sobie na taki wydatek. "Marca" podkreśla, że "Los Blancos" skupią się jedynie na transferze Kyliana Mbappe.

Haaland w tym sezonie wystąpił w trzynastu spotkaniach. Zanotował w nich siedemnaście trafień i cztery asysty.