Wymowna reakcja Cristiano Ronaldo po porażce z Serbią. "To zupełnie normalnie" [WIDEO]

Podopieczni Fernando Santosa w niedzielny wieczór doznali na własnym boisku zaskakującej porażki. W meczu, który decydował o bezpośrednim awansie na mundial, niespodziewanie ulegli Serbii.

Mecz zakończył się wynikiem 1:2, a przyjezdni gola na wagę wygranej zdobyli w 90. minucie. Wówczas na listę strzelców wpisał się Aleksandar Mitrović.

Tym samym Serbowie już mogą myśleć o grze w Katarze, zaś Portugalczyków czeka batalia w barażach. Cristiano Ronaldo był wyraźnie rozzłoszczony takim stanem rzeczy.

Telewizyjne kamery wyłapały, jak 36-latek zareagował po końcowym gwizdku. Portugalski gwiazdor nie krył swoich emocji. Gdy Fernando Santos podszedł do niego, Ronaldo zaczął gestykulować.

Selekcjoner Portugalii o to zdarzenie został zapytany przez dziennikarzy. Jak zasugerował, zachowanie Ronaldo miało związek z wydarzeniami z poprzedniego meczu z Serbią.

- Nikt niczego nie wyjaśniał. Ronaldo mówił, że w Serbii strzelił gola w ostatniej minucie, a sędzia go nie uznał. To był jego wybuch, a nie temat dla nas. To zupełnie normalnie. Teraz, w takim momencie, nikt nie będzie sobie wyjaśniał tego, co się wydarzyło, a co nie. Chciałem pocieszyć zawodników - oznajmił szkoleniowiec.