Wyszarpane zwycięstwo Manchesteru United! Bruno Fernandes zapewnił komplet punktów [WIDEO]

"Czerwone Diabły" mogły podejść do tego starcia w dobrych nastrojach. W poniedziałek podopieczni Erika ten Haga zanotowali pierwsze ligowe zwycięstwo, wygrywając 2:1 z Liverpoolem. Dziś Holender zdecydował się posłać w bój dokładnie tę samą jedenastkę, która zapewniła triumf nad "The Reds". Na ławce rezerwowych zasiedli zatem choćby Cristiano Ronaldo czy ściągnięty z Realu Madryt Casemiro.

Manchester już w 20. minucie powinien otworzyć wynik spotkania. Przed szansą na zdobycie bramki stanęli Anthony Elanga i Christian Eriksen, jednak obrońcy "Świętych" heroicznie blokowali kolejne strzały rywali.

W 29. minucie nastąpiła odpowiedź gospodarzy. Che Adams odnalazł się w polu karnym, po czym oddał mocny strzał, po którym piłka przeleciała nad poprzeczką. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.

W 55. minucie Portugalczycy zapewnili Manchesterowi United prowadzenie. Diogo Dalot zanotował asystę przy trafieniu Bruno Fernandesa.

Chwilę po trafieniu Fernandesa piłkarze Southampton domagali się odgwizdania rzutu karnego. W swojej szesnastce ręką zagrał Scott McTominay, jednak sędzia uznał, że było to przypadkowe zdarzenie i nakazał grać dalej.

W 65. minucie dobrą interwencją popisał się David de Gea. Joe Aribo spróbował pokonać Hiszpana strzałem z bliskiej odległości, ale golkiper był na posterunku i sparował piłkę.

Manchester zaczął tracić kontrolę nad meczem, więc ten Hag musiał dokonać roszad. W 68. minucie Cristiano Ronaldo zmienił Jadona Sancho, a niedługo potem na boisku zameldował się Casemiro, dla którego był to debiut w nowych barwach.

"Czerwonym Diabłom" udało się dowieźć jednobramkowe prowadzenie do ostatniego gwizdka. Po zwycięstwie Manchester awansował na szóste miejsce w tabeli. Southampton jest trzynaste.