Wzruszające pożegnanie legendy. Zalał się łzami po wejściu za byłą gwiazdę Ekstraklasy
Teemu Pukki zakończył swoją karierę reprezentacyjną. 35-latek rozegrał w piątek swój ostatni mecz w barwach kadry Finlandii.
Piątkowy mecz Finlandii z Maltą był 132. występem w reprezentacji dla Teemu Pukkiego. I choć wynik tego spotkania zdecydowanie fińskich kibiców nie zadowolił (Malta wygrała 1:0, pozbawiając Finlandii szans na baraże - więcej TUTAJ), to pożegnanie byłego gwiazdora Norwich City z reprezentacją było wyjątkowo emocjonalne.
Pukki pojawił się na boisku w 78. minucie, zastępując byłego snajpera Cracovii, Benjamina Kallmana. Nie pomógł odwrócić wstydliwego wyniku swojej drużynie, ale i tak spotkał się z wielkimi owacjami od kibiców po końcowym gwizdku.
35-letni napastnik nie był w stanie skrywać wzruszenia. Po podejściu do jednej z trybun uronił kilka łez, a później schował twarz w dłoniach.
W 132 występach dla fińskiej reprezentacji Teemu Pukki strzelił 42 gole, co czyni go najlepszym strzelcem tej kadry w dziejach. Pod względem rozegranych meczów jest drugi w historii, tuż za legendarnym Jarim Litmanenem, który zagrał dla "Huuhkajat" 137 razy.
Pukki przez kilka lat bronił barw angielskiego Norwich City, z którym dwukrotnie sięgnął po awans do Premier League. W sezonie 2018/19 został królem strzelców Championship, trafiając do siatki aż 29 razy.