Wzruszające upamiętnienie Joty. Rywale Liverpoolu pokazali klasę [ZDJĘCIE]
Pamięć o Diogo Jocie nie umiera. Tym razem o graczu nie zapomnieli środowi przeciwnicy Liverpoolu, Eintracht Frankfurt.
W lipcu Diogo Jota oraz jego brat Andre Silva zginęli w wypadku samochodowym na północy Hiszpanii. Ich auto zjechało z drogi i po zaledwie kilku sekundach stanęło w płomieniach.
Portugalczycy mieli odpowiednio 28 i 25 lat. Po dziś dzień w sieci oraz w trakcie meczów honorują ich nie tylko byłe drużyny, lecz także zespoły, z którymi nawet nie byli oni związani.
Jedną z takich ekip parę tygodni temu stało się Burnley. Przy okazji spotkania z Liverpoolem klub zamieścił nazwisko Joty w zawartym w programie meczowym składzie "The Reds". Więcej TUTAJ.
O podobny gest w środę pokusił się również Eintracht Frankfurt. Przed startem spotkania z Liverpoolem na zamontowanych na Deutsche Bank Park ekranach wyświetlono zestawienie "The Reds".
W gronie rezerwowych nie zabrakło podświetlonego na niebiesko nazwiska Joty. Wzruszeni widzowie natychmiastowo podzielili się zdjęciami w mediach społecznościowych.
Środowe starcie skończyło się wynikiem 1:5. Na trafienie Rasmusa Kristensena odpowiedzieli Hugo Ekitike, Virgil van Dijk, Ibrahima Konate, Cody Gakpo i Dominik Szoboszlai.
Eintracht Frankfurt plasuje się aktualnie na 22. pozycji w tabeli fazy ligowej Ligi Mistrzów. Liverpool zajmuje z kolei 10. lokatę. Obie ekipy wrócą do gry w nadchodzącą sobotę.