X bezlitosny dla Probierza. "Nic nie trzyma się kupy"

PZPN poinformował o zmianie kapitana reprezentacji Polski na dwie doby przed wyjazdowym meczem z Finlandią w eliminacjach do mistrzostw świata. Probierz odebrał opaskę Lewandowskiemu, a przekazał ją Piotrowi Zielińskiemu.

Radykalny ruch selekcjonera był głównym tematem przedmeczowej konferencji prasowej. Probierz nie wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na zmianę kapitana. Zasłaniał się frazą o "dobru zespołu". Odnotowali to dziennikarze, którzy komentowali wypowiedzi selekcjonera.

- Niestety, nie padły najważniejsze słowa. DLACZEGO Michał Probierz postanowił odebrać opaskę kapitana Robertowi Lewandowskiemu. Oprócz tego, że dla jej dobra - komentował Radosław Przybysz.

- Czyli jak zwykle: gdy w reprezentacji lub PZPN wybucha szambo, to po wyjaśnieniach nic nie trzyma się kupy - podsumował Rafał Stec.

- Po prawie dwóch latach pracy, opowiadania, że idziemy w dobrym kierunku, musisz posunąć się do tak ostatecznej zagrywki, żeby pobudzić zespół. Jak to świadczy o jakości twojej pracy? Jaką stanowi weryfikację całej tej paplaniny? - pytał Mateusz Rokuszewski.