Xabi Alonso pożegnał się z kibicami. Piękne sceny w Leverkusen [WIDEO]

Hiszpański szkoleniowiec w zeszłym sezonie dokonał z Bayerem rzeczy historycznej. Sięgnął po podwójną koronę w Niemczech, nie przegrywając ani jednego meczu.

Kampania 2024/2025 nie była dla drużyny równie udana. Bayer znów liczył się jednak w grze o tytuł. Tym razem musiał zadowolić się drugim miejscem.

Alonso w piątek oficjalnie ogłosił, że po sezonie odejdzie z Leverkusen. Wszystko wskazuje na to, że trafi do Realu Madryt. Mecz przeciwko Borussii Dortmund był dla niego ostatnim domowym spotkaniem w Bayerze.

Po końcowym gwizdku szkoleniowiec pożegnał się z kibicami. Wskoczył na trybunę najbardziej zagorzałych fanów, dziękując im za wielomiesięczne wsparcie.

- Pożegnanie z Jonathanem Tahem i kilkoma innymi zawodnikami, moje własne pożegnanie, było dla mnie ważniejsze niż sam wynik. To był ostatni mecz u siebie i jestem bardzo dumny, że znów mogłem poczuć tę szczególną więź z kibicami. Ten klub na zawsze pozostanie w moim sercu - powiedział Alonso.

- Zespół, personel i każdy zawodnik zaufali mi. Wierzyli we mnie i moje pomysły. To było kluczowe dla mnie i mojej podróży tutaj. Jestem dumny z tego, co tutaj osiągnęliśmy, i wdzięczny za wszystko, co zrobiliśmy. Zawsze będę miał bardzo miłe wspomnienia z mojego czasu w Bayerze, ponieważ mogłem się tutaj rozwinąć jako trener - zakończył.