Xabi Alonso zabrał głos po wpadce. Mówił o odstawieniu Viniciusa

Real Madryt w niedzielny wieczór jedynie zremisował 2:2 z Elche w rozgrywkach La Liga. Wpadkę "Królewskich" skomentował Xabi Alonso.
Listopad nie jest udanym miesiącem dla wicemistrzów Hiszpanii. Zaczął się co prawda od rozbicia Valencii, ale później przyszła porażka z Liverpoolem oraz remisy z Rayo oraz Elche.
W efekcie Real ma już tylko jeden punkt przewagi nad FC Barceloną, którą pokonał w październikowym El Clasico. Xabi Alonso zachowuje jednak spokój.
- Moja więź z szatnią jest silniejsza z każdym dniem. Nie jesteśmy zadowoleni, ale musimy iść naprzód, zostało nam jeszcze wiele meczów w tym sezonie - powiedział Xabi Alonso.
- Wiemy, że możemy grać lepiej, ale nie rozpadliśmy się po El Clasico. Ich drugi gol naprawdę nas zabolał, bo był to moment, w którym naprawdę staraliśmy się zdobyć bramkę - przyznał.
Niedzielne spotkanie jedynie na ławce rezerwowych rozpoczął Vinicius Junior. Szkoleniowiec Realu krótko skomentował tę decyzję.
- Rozmawiałem z nim i zrozumiał swoją dzisiejszą rolę. On wspierał drużynę - podkreślił Alonso, zapewniając, że nie ma problemu z Brazylijczykiem.