Xavi chce piłkarza, szefowie FC Barcelony kręcą nosem. Napięcie na Camp Nou ws. transferu

Barcelona od dłuższego czasu pracuje nad wzmocnieniami na kolejny sezon. Jednym z piłkarzy, których w swojej drużynie chciałby mieć Xavi, jest Ilkay Guendogan.

Kontrakt Niemca z Manchesterem City obowiązuje tylko do końca czerwca. Można go zatem pozyskać na zasadzie wolnego transferu, co jest bardzo atrakcyjnym rozwiązaniem dla Barcelony.

"Sport" twierdzi, że rozmowy między Guendoganem a liderem La Liga są bardzo zaawansowane. Dotyczą dwuletniego kontraktu. Miałaby się z nim znaleźć klauzula dotycząca przedłużenia współpracy na jeszcze jedne rozgrywki.

Umowa nie została jeszcze podpisana. Pomysł pozyskania Guendogana budzi bowiem napięcie w kierownictwie Barcelony. Szefowie klubu mają zastrzeżenia choćby do oczekiwań finansowych i wieku Niemca. Guendogan w październiku skończy 33 lata.

Do konsensusu próbuje doprowadzić Mateu Alemany. "Sport" twierdzi, że konieczny jest wysiłek, by do pozyskania Guendogana przekonać Joana Laportę. To on ma ostatecznie zatwierdzić ten transfer.

Na razie Niemiec pozostaje więc w zawieszeniu. Piłkarz odrzucił już ofertę z Manchesteru City, który proponował mu zaledwie roczny kontrakt. Ma ponoć też inne oferty.