Xavi postawił warunek Barcelonie. W tle walka o duże pieniądze

Kilka dni temu zapadła decyzja dotycząca odejścia Xaviego z Barcelony. Hiszpan nie będzie dłużej prowadził katalońskiego klubu. Jego dorobek w roli szkoleniowca zatrzyma się na 143 meczach.

Wszystko wskazuje na to, że nowym opiekunem byłego mistrza Hiszpanii zostanie Hansi Flick. W czwartek Niemiec ma przylecieć do Katalonii, gdzie omówione zostaną szczegóły jego kontraktu.

Jak informuje Javi Miguel, w międzyczasie trwają rozmowy dotyczące przedwczesnego zakończenia współpracy z Xavim. Rozwiązanie obowiązującej do 2025 roku umowy ma nastąpić w środę.

Hiszpański szkoleniowiec nie chce jednak obciążać klubu i jest gotów zrezygnować z 12 mln euro, które przysługują mu z tytułu obecnego kontraktu. 44-latek postawił jednak władzom warunek.

Xavi domaga się od Barcelony, aby ta wypłaciła całe wynagrodzenie ośmiu przedstawicielom jego sztabu szkoleniowego. Kataloński klub będzie zmuszony wydać około trzech mln euro.

Ostatni sezon Xaviego w roli szkoleniowca "Dumy Katalonii" nie przyniósł tej drużynie większych sukcesów. Barcelona zakończyła rozgrywki La Liga na drugim miejscu, plasując się za plecami Realu Madryt. W Lidze Mistrzów odpadła zaś w ćwierćfinale. Na jej drodze stanęło PSG.