Xavi wściekł się na Roberta Lewandowskiego. Hiszpanie ujawniają, co działo się w przerwie meczu z Almerią

Szkoleniowiec "Blaugrany" był bardzo niezadowolony z tego, jak jego podopieczni zaprezentowali się na tle najsłabszej drużyny ligi. Nie szczędził krytyki drużynie. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

- W przerwie meczu odbyłem z zawodnikami najcięższą rozmowę w całej karierze trenerskiej. Czy to zadziałało? Odpowiedź widzieliście na boisku - powiedział Xavi.

Hiszpańskie media podają kolejne informacje na temat tego, co działo się w szatni mistrzów Hiszpanii. Gerard Romero twierdzi, że szkoleniowiec był wściekły na piłkarzy.

Xavi miał świadomość, że ewentualny brak zwycięstwa z Almerią mógłby oznaczać gorącą przerwę świąteczną. "Blaugranie" udało się ostatecznie uniknąć kompromitacji.

"Mundo Deportivo" podkreśla, że szkoleniowiec nigdy nie był aż tak ostry w krytyce własnych zawodników. Zarzucał im między innymi niewykonywanie poleceń taktycznych.

Według dziennika szczególnie oberwało się Robertowi Lewandowskiemu. Mimo to Polak nie został jednak zmieniony w przerwie, w przeciwieństwie do Joao Felixa oraz Andreasa Christensena. W końcówce "Lewy" zaliczył natomiast piękną asystę przy zwycięskim golu Sergiego Roberto.