"Za cztery lata idę do Legii". Co za deklaracja Casha
Matty Cash niedawno podpisał nowy kontrakt z Aston Villą. W rozmowie z WP Sportowe Fakty zadeklarował, że w przyszłości chciałby zagrać w Legii Warszawa.
Prawy obrońca w tym sezonie spisuje się bardzo dobrze zarówno w klubie, jak w reprezentacji. W Aston Villi podpisał niedawno nowy kontrakt, który obowiązuje do 2029 roku.
W rozmowie z WP Sportowe Fakty Cash przyznał, że w przyszłości chciałby zagrać w Legii Warszawa. Duże wrażenie zrobili na nim kibice przy Łazienkowskiej.
Na razie skupia się jednak na rywalizacji w Premier League. Bardzo chwali sobie współpracę z Unaiem Emerym, którego nazywa najlepszym trenerem, z jakim miał okazję współpracować.
- Miałem kilka propozycji latem. Kilka nazw przewinęło się w mediach: z Premier League i spoza Anglii. Od początku myślałem jednak o tym, by zostać w Aston Villi. Podoba mi się tu, rozwijam się - podkreślił Cash.
- Rok temu graliśmy w Lidze Mistrzów, dalej rywalizujemy w europejskich pucharach. Za chwilę dobiję do dwustu występów dla klubu, zostało mi jeszcze pięć. Mam tu cele do osiągnięcia. A za cztery lata idę do Legii Warszawa! - wypalił.
- Pamiętam ich świetnych kibiców. Na razie nie ruszam się z Birmingham. Mamy świetnego trenera. Wierzy we mnie. Szybko dogadaliśmy się w sprawie nowej umowy. Unai Emery jest znakomitym taktykiem, bardzo błyskotliwym i mądrym szkoleniowcem. Rozumie grę, potrafi pomóc ci we własnym rozwoju, potrafi rozwinąć zespół. Praca z nim to przyjemność. To najlepszy trener, jakiego miałem w karierze. No i Jana Urbana - zakończył.