Błaszczykowski wypalił ws. kadry. Wskazał problem

Rozegrany w miniony wtorek mecz reprezentacji Polski z Finlandią w ramach el. do mistrzostw świata zakończył się totalną porażką. Biało-czerwoni ulegli 1:2 i oddalili się od wyjazdu na mundial. Dwa dni później z funkcją selekcjonera kadry pożegnał się Michał Probierz.

Odejście 52-latka z zajmowanego stanowiska było efektem m.in. konfliktu z Robertem Lewandowskim. Napastnik Barcelony nie przyjechał na zgrupowanie reprezentacji z uwagi na chęć odpoczynku po trudnym sezonie. Były kapitan kadry pojawił się jedynie na meczu z Mołdawią.

Mecz rozgrywany w Chorzowie był jednocześnie pożegnaniem Kamila Grosickiego. Eksperci zaczęli zarzucać "Lewemu", że ten zawitał na to starcie, aby zadbać o swój wizerunek. W rozmowie na kanale Foot Truck do kwestii reputacji w kadrze odniósł się Jakub Błaszczykowski.

- Mam trochę takie wrażenie, obserwując chłopaków w kadrze, że trochę za bardzo jest dbanie o idealny wizerunek. Za mało jest budowania takiej szczerości na ciężkich momentach, że trzeba stanąć razem i spróbować to wspólnie wyciągnąć. Myślę, że jest za dużo myślenia w stylu: "Nic lepiej nie mów". Jeżeli później mamy grać trudne mecze i je wygrywać, to potrzebujesz mieć pewność, że obok masz gościa, który nie piękne - przyznał Błaszczykowski.

Były reprezentant Polski zauważył też, że w obecnej reprezentacji znacznie lepiej może wyglądać relacja pomiędzy piłkarzami.

- Bardziej mi chodzi o zbudowanie relacji wewnątrz drużyny, żeby próbować ją jako relację "ja-ty", a nie "mój telefon-twój telefon". To później ma przełożenie na boisko. Z telefonem nie biegasz. Gdy widzę, że ktoś mojemu koledze zrobi krzywdę, to wiadomo co się dzieje - dodał.

- Teraz próbujemy robić wyjścia, integracje. Tylko to jest budowanie trochę na siłę. A trzeba budować szczerze, w ciężkiej sytuacji, razem. Gdy trzeba coś powiedzieć, nawet żeby ewentualnie dostać po głowie, mówisz takie rzeczy - podsumował były piłkarz Wisły Kraków.

Kolejny mecz reprezentacji Polski w ramach eliminacji do mistrzostw świata zostanie rozegrany 4 września. Rywalem będzie Holandia.