Zagłębie Lubin. Martin Sevela: Cieszę się z jednego punktu, ale nie jestem zadowolony z gry

Martin Sevela: Cieszę się z jednego punktu, ale nie jestem zadowolony z gry
Dziurek / shutterstock.com
W piątkowym meczu 8. kolejki PKO Ekstraklasy Zagłębie Lubin zremisowało 1:1 z Lechią Gdańsk. Szkoleniowiec "Miedziowych", Martin Sevela, nie był do końca zadowolony z postawy swoich podopiecznych.
Zagłębie Lubin już w trzeciej minucie wyszło na prowadzenie w spotkaniu z Lechią Gdańsk. Korzystnego wyniku nie udało się jednak utrzymać do końca. Szkoleniowiec gospodarzy ma świadomość, że rywale mogli nawet wywieźć z Dolnego Śląska komplet punktów.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Początek meczu był dobry w naszym wykonaniu. W pierwszej sytuacji po stałym fragmencie gry bramkę strzelił Guldan. W trakcie meczu przeważała Lechia, która lepiej grała z piłką i bez piłki, a także wygrywała pojedynki. Mieliśmy swoją szansę, jednak Samuel Mraz pomylił się w polu karnym Lechii - stwierdził Sevela.
- W jednej sytuacji świetnie zachował się Hładun, który swoją interwencją nas uratował. Chcieliśmy być odważniejsi w ataku, ale brakowało nam dokładności. Drugie piłki zdecydowanie częściej zgarniali „Lechiści”. Mieliśmy dwie lub trzy kontry, ale nie udało nam się ich wykorzystać - dodał.
- Przytrafiła nam się również okazja po błędzie Kuciaka, ale wtedy nie wykorzystał jej Sasa Zivec. Do końca meczu stałe fragmenty gry przeciwnika były dla nas bardzo niebezpieczne. Cieszę się z jednego punktu, ale nie jestem zadowolony z gry - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik24 Oct 2020 · 08:57
Źródło: Zaglebie.com

Przeczytaj również