"Zagraliśmy dobry mecz". Zaskakujące podsumowanie porażki przez bramkarza Rakowa Częstochowa
Raków Częstochowa przegrał wczoraj 0:2 z Atalantą. Pozytywy w grze "Medalików" znalazł jednak Vladan Kovacević, który udzielił wywiadu na antenie "TVP Sport".
Bramkarz mistrzów Polski miał wczoraj mnóstwo pracy. Większość meczu upłynęła pod znakiem dominacji Atalanty, która przeprowadziła mnóstwo akcji ofensywnych.
Raków potrafił odpowiedzieć jedynie pojedynczymi zrywami. W drugiej połowie najlepszej okazji na zmniejszenie strat nie wykorzystał Ben Lederman.
- Wydaje mi się, że mogliśmy dzisiaj więcej zrobić. W trzeciej tercji zabrakło nam jakości, Ben miał kapitalną szansę, żeby doprowadzić do wyniku 1:2. Ale myślę, że zagraliśmy dobry mecz, nie bardzo dobry, ale dobry mecz dzisiaj i szkoda, że przegraliśmy. - powiedział Kovacević na antenie "TVP Sport".
- Zagraliśmy okej pod pressingiem Atalanty, wszyscy wiemy, jak ten zespół pressuje. Ale myślę, że możemy wszyscy zejść z tego boiska z podniesioną głową. Idziemy dalej, mieliśmy swoje szanse, szkoda, ale Atalanta była po prostu lepsza - dodał bramkarz.
Kolejnym rywalem Rakowa w fazie grupowej Ligi Europy będzie Sturm Graz. Ten mecz odbędzie się 5 października.
Do tego czasu "Medaliki" rozegrają trzy spotkania na krajowym podwórku. Ligowymi rywalami mistrzów Polski będą kolejno Ruch Chorzów, Lech Poznań i Radomiak Radom.