Zamieszanie z kontraktem Ancelottiego. FIFA reaguje

W poniedziałek Carlo Ancelotti oficjalnie rozpoczął nową pracę. Został selekcjonerem reprezentacji Brazylii. Podpisał umowę obowiązującą do końca najbliższego mundialu.

65-letni Włoch pozostawił jednak Real Madryt w dobrych rękach. Ekipę wicemistrzów Hiszpanii przejął Xabi Alonso, a z kolei jego w Bayerze zastąpił niedawno Erik ten Hag.

Sport przekazuje jednak niepokojące doniesienia dotyczące sprowadzenia Ancelottiego do kadry "Canarinhos". FIFA miała dopatrzyć się nieprawidłowości w dokumentach.

Sprawa dotyczy Diego Fernandesa. Emisariusz brazylijskiego związku odpowiadał za kontakty z Ancelottim przez cały czas trwania negocjacji. Nie posiada jednak licencji agenta FIFA.

W związku z tym brazylijska federacja została powiadomiona o konieczności wyjaśnienia okoliczności opłacenia Fernandesa. Miał on otrzymać łącznie przeszło milion euro!

FIFA oczekuje wyjaśnień do najbliższej środy. Wśród wymaganych dokumentów znalazły się kopie kontraktów oraz pełna korespondencja związana z pozyskaniem trenera.

Brazylijskim futbolem kieruje teraz Samir Xaud. Ostatnio sąd usunął ze stanowisk Ednaldo Rodriguesa i wszystkich członków zarządu za możliwe fałszowanie dokumentów.