Zaskakujące słowa szefa Bayernu Monachium. Skomentował skandaliczną decyzję na niekorzyść Borussii Dortmund

Ostatnia kolejka Bundesligi upłynęła pod znakiem sędziowskich kontrowersji. Głos w sprawie wydarzeń zabrał Herbert Hainer, prezydent Bayernu Monachium.
Przed weekendem Bawarczycy zajmowali drugie miejsce w tabeli, tracąc jeden punkt do liderującej Borussii Dortmund. Podopieczni Edina Terzicia niespodziewanie potknęli się, remisują z Bochum.
Ekipa z Signal Iduna Park mogła czuć się skrzywdzona po tym meczu ze względu na decyzję sędziego. W 65. minucie sędzia Sascha Stegemann nie podyktował rzutu karnego po faulu na Karimie Adeyemim.
Komisja sędziowska DFB wydała w tej sprawie oficjalny komunikat, punktując błąd arbitra głównego. Sam Stegemann stwierdził, że po całej sytuacji "czuje się jak g***o". Szerzej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Bayern Monachium wykorzystał potknięcie Borussii i odzyskał fotel lidera, pokonując Herthę Berlin. Po ostatnim gwizdku Herbert Hainer został zapytany o sędziowskie kontrowersje.
- W tym sezonie podejmowano też błędne decyzje na naszą niekorzyść. Ostatecznie wszystko się wyrównuje - stwierdził Hainer cytowany przez Heiko Niedderera z magazynu "Bild".
- Teraz najważniejsze jest to, że znów jesteśmy liderami Bundesligi. Do końca sezonu wszystko pozostaje w naszych rękach - dodał sternik "Die Roten".
W najbliższej kolejce Bayern zagra na wyjeździe z Werderem Brema. Z kolei Borussia podejmie na własnym stadionie Wolfsburg.