Zaskakujące wyznanie Michała Probierza na temat wyglądu. Kiedyś uległ poważnemu wypadkowi na boisku

Michał Probierz został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Decyzja Cezarego Kuleszy oraz całego PZPN wzbudziła wiele uwag. Bardzo szybko pojawiły się liczne komentarze kwestionujące ten wybór.

Szkoleniowiec od samego początku kadencji musi mierzyć się z pewną niechęcią. Nie jest ona zdeterminowana wyłącznie przez kwestie czysto sportowe, ale też charakter, a nawet... wygląd trenera.

W ostatnim czasie kibice zwrócili uwagę na nietypowy uśmiech Probierza. Ich zdaniem jest on nieszczery, ironiczny. Okazuje się jednak, że to efekt poważnego wypadku sprzed lat.

- Kiedyś, jak grałem w 2. Bundeslidze, wybili mi trzy zęby i nie mam czucia z jednej strony twarzy. Boję się wypić kawę z tej strony, żeby się nie oparzyć. (...) Jak próbuję się uśmiechnąć, to wyglądam jak "Pan Ząbek" - opowiedział selekcjoner dla Łączy Nas Piłka.

Jako piłkarz Probierz był związany z dwoma klubami. W latach 90. reprezentował Bayer 05 Uerdingen i SG Wattenscheid 09.