Zaskoczenie podczas fety Realu. Nie uwierzycie, kto poprowadził konwój "Królewskich" [WIDEO]

W sobotę Real Madryt pokonał Borussię Dortmund w finale Ligi Mistrzów. Rywalizacja na Wembley zakończyła się wynikiem 2:0.

W kadrze zwycięskiej drużyny znalazł się Dani Carvajal. 32-latek rozegrał pełne spotkanie i w 74. minucie wpisał się na listę strzelców.

Niedługo po meczu "Królewscy" wrócili do Hiszpanii, gdzie razem z kibicami celebrowali sukces. Podopieczni Carlo Ancelottiego przejechali autokarem przez ulice Madrytu.

Pojazd, na którego dachu świętowali gracze Realu, był eskortowany przez krajową policję. Funkcjonariusze przemierzali stolicę Hiszpanii na koniach.

W konwoju uczestniczył ojciec wspomnianego Carvajala. Mężczyzna oraz pozostali policjanci doprowadzili autokar przed fontanny Cibeles oraz pod Santiago Bernabeu.

Podczas minionego sezonu Carvajal był ważnym piłkarzem Realu. 32-latek rozegrał 41 spotkań, w których zdobył sześć bramek i zanotował pięć asyst.