Zawodnik PSG wspomina mecz z Realem Madryt. "To był faul. Sędziowie też mogą popełnić błąd"

Przypomnijmy, że PSG spotkało się z “Królewskimi” w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Pierwsze spotkanie padło łupem ekipy ze stolicy Francji. Jedynego gola strzelił Kylian Mbappe.

W rewanżu też długo prowadziło PSG. Ponownie po trafieniu Mbappe. Od 61. do 78. minuty trzy ciosy zadał jednak Real i to on awansował do kolejnej rundy.

Kluczowe było trafienie na 1:1. To one napędziło do tamtej pory przeciętnie spisujący się Real. Karim Benzema wykorzystał wówczas niepewność Gianluigiego Donnarummy.

- Jednak dla mnie to był faul [Benzemy przy pierwszym golu - przyp. red.]. W starciu z Troyes widzieliśmy, że sędzia anulował gola [Neymarowi - przyp. red.] za podobny faul Kyliana na obrońcy, który nawet nie upadł. Jednak każdy może popełnić błąd, my i sędziowie - ocenił tamtą sytuację Verratti w rozmowie z “Le Parisien”.

PSG pożegnało się z rozgrywkami w 1/8 finału, a Real awansował już do wielkiego finału, gdzie zmierzy się z Liverpoolem.

- Tłumaczę to wieloma zmianami w kadrze, bo przyszło przynajmniej 6 nowych zawodników. A gdy dużo zmieniasz, to potrzebujesz czasu. Klopp czy Guardiola są w Liverpoolu czy City od 5 lat. Na początku tego roku mieliśmy dobrą serię, cieszyliśmy się grą, a potem zdarzyło się to, co zdarzyło się w Madrycie. Wyglądało, jakbyśmy zrobili trzy kroki do tyłu - uważa Verratti.