Zbigniew Boniek załamuje ręce nad postawą piłkarzy. "Padają jak śliwki"

Zbigniew Boniek załamuje ręce nad postawą piłkarzy. "Padają jak śliwki"
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Zbigniew Boniek skomentował ostatnie wydarzenia w Serie A. Były prezes PZPN udzielił wywiadu dla "Radio Anch’io Sport", w którym wypowiedział się na temat spotkania Juventusu z Interem. Piłkarski działacz powiedział, co nie podoba mu się w obecnej piłce.
"Stara Dama" uległa mediolańskiemu klubowi 0:1 (0:1) w niedzielnym hicie Serie A. Jedyna bramka w całym spotkaniu padła po kontrowersyjnym rzucie karnym, który został podyktowany jeszcze w pierwszej połowie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Denzel Dumfries padł w obrębie "szesnastki" a sędzia wskazał na wapno. Pierwszą próbę Hakana Calhanoglu obronił Wojciech Szczęsny, lecz sędzia, po konsultacji VAR, nakazał powtórzenie stałego fragmentu gry z powodu ponownego złamania przepisów przez jednego z piłkarzy Juventusu. Matthijs de Ligt wbiegł w pole karne zbyt szybko, co dało pomocnikowi szansę na rehabilitacje.
Turek trafił do siatki i walnie przyczynił się do zwycięstwa Interu, o którym więcej przeczytacie TUTAJ.
Hit Serie A wzbudził mnóstwo emocji we Włoszech. O opinię na temat spotkania zapytano także Zbigniewa Bońka, który porozmawiał na antenie "Radio Anch’io Sport".
- To był dobry mecz. Juventus miał pecha, szczególnie w pierwszych 25 minutach. Szukali gola na każdy możliwy sposób, ale Inter bronił się umiejętnie - zauważył.
- Ostatecznie na wyniku spotkania zaważyły kontrowersje. Jedyne, co mnie niepokoi, to to, że na boisku widzieliśmy zawodników, którzy waż po 90 kilogramów. Ich ciało zbudowane jest niemal wyłącznie z mięśni. Ale wystarczy, że dotkniesz takiego i wszyscy padają jak śliwki - podkreślił Zbigniew Boniek.
- Spójrzmy na rzut karny dla Interu. To był faul, ale wynikał wyłącznie z tego, że piłka nożna jest sportem kontaktowym, nie było celowości. Oczywiście, przepisy są w tym względzie bardzo rygorystyczne, lecz być może futbol zmierza zbyt mocno w kierunku koszykówki, w kierunku gry bez żadnego kontaktu. Wczoraj nie widziałem błędu, który mógłby zaważyć o losach spotkania - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk04 Apr 2022 · 16:59
Źródło: Radio Anch’io Sport

Przeczytaj również