Żenująca postawa Manchesteru United. Stworzono listę wrogów. Klub był gotowy na przywrócenie Masona Greenwooda

Mason Greenwood nie został skazany przez sąd w związku z oskarżeniami dotyczącymi agresji fizycznej oraz próby gwałtu na swojej partnerce, Harriet Robson. Zawodnik Manchesteru United nie trafił do więzienia, ponieważ nie udało się zebrać wystarczających dowodów, a zarzuty zostały wycofane.

Niemniej Anglik pozostawał zawieszony przez "Czerwone Diabły", które prowadziły wewnętrzne dochodzenie. Szczegóły w tej sprawie znajdziecie TUTAJ.

Portal "The Athletic" poinformował, że klub z Old Trafford jest już przygotowany na przywrócenie wychowanka do pierwszego zespołu. Taka decyzja była konsultowana między innymi z szeregowymi pracownikami oraz samym Erikiem ten Hagiem.

Holenderski szkoleniowiec został poinstruowany w kwestii tego, jak powinien odpowiadać na pytania dotyczące Greenwooda. Zaplanowano również rodzaj zdjęć, które powinno wykonać się 21-latkowi.

Na ten moment nie wiadomo jednak, czy do szokującego powrotu w istocie dojdzie. "The Athletic" podkreśla, że Manchester United stracił rezon w związku ze spodziewaną burzą medialną, która może przerosnąć wstępne założenia.

Tym samym działacze stworzyli czarną listę zawierającą nazwiska osób potencjalnie nieprzychylnych wobec ułaskawienia Greenwooda. Znaleźli się na niej nie tylko dziennikarze, piłkarze i politycy, ale nawet organizacje zwalczające przemoc domową. Instytucje te zostały określone jako "wrogie".

Doniesienia "The Athletic" odbiły się szerokim echem również poza granicami Wielkiej Brytanii. Nie brakuje opinii, że "Czerwone Diabły" popełnią wielki błąd, jeśli w istocie 21-latek znów zagra z diabełkiem na piersi.

Nagrania pokazujące pobitą Harriet Robson wciąż są dostępne w sieci. Bez problemu można również odnaleźć materiał audio, który dokumentuje atak na tle seksualnym, którego miał dopuścić się Greenwood.