Żewłakow przemówił ws. Nsame. "Mamy plan"

Nsame w lipcu ubiegłego roku trafił na Łazienkowską. Bardzo szybko został on skreślony przez Goncalo Feio.

Po odejściu Portugalczyka napastnik postanowił walczyć o swoje. Na początku bieżących rozgrywek stał się liderem linii ofensywy "Wojskowych".

W tym sezonie zdołał rozegrać 12 meczów, notując w nich sześć bramek i jedną asystę. W najbliższym czasie ten bilans nie ulegnie zmianom.

31 sierpnia Nsame doznał bardzo poważnej kontuzji w rywalizacji z Cracovią. Zerwał Achillesa, co wiąże się z wielomiesięczną absencją.

Michał Żewłakow przyznał we wtorek, że klub ma specjalny plan odnośnie Kameruńczyka. Dyrektor sportowych nie chciał jednak zdradzać szczegółów. Warto przypomnieć, że umowa tego gracza obowiązuje do końca sezonu. Może zatem chodzić o ofertę prolongaty.

- Mamy plan co do Nsame. Jego kontuzja jest poważna. Może wrócić za sześć, albo i za dziewięć miesięcy. Ale chcemy mu dać motywacyjnego kopa. Wiele więcej nie chcę mówić - powiedział Żewłakow.