Zidane wprost o powrocie na ławkę. Wystarczyło jedno słowo

Zinedine Zidane nie pracuje od zakończenia sezonu 2020/21. Wtedy to Francuz zakończył swoją drugą kadencję w Realu Madryt. Od tamtej pory był łączony z licznymi posadami.

Szkoleniowca przymierzano między innymi do Juventusu, kadry "Trójkolorowych" oraz ekipy "Królewskich". Nic jednak z tego nie wyszło, ale w najbliższym czasie sytuacja ma się zmienić.

Zidane poruszył temat swojej przyszłości podczas turnieju charytatywnego w Tulonie. 53-latek był trenerem jednej z drużyn gwiazd. Wygląda na to, że była to wprawka przed właściwym powrotem na ławkę.

- Wkrótce - rzucił w rozmowie z RMC Sport, gdy zapytano go, kiedy znów będzie prowadził prawdziwy zespół.

To wystarczyło, aby we Francji ruszyła lawina spekulacji dotycząca dalszych kroków Zidane'a. Większość teorii wskazuje jednak na przejęcie sterów reprezentacji Francji po zakończeniu Mistrzostw Świata 2026.

Nie będzie to żadna niespodzianka. "Zizou" wielokrotnie wymieniano wśród głównych kandydatów do zastąpienia Didiera Deschampsa. Kontrakt obecnego selekcjonera obowiązuje zaś do końca lipca.