Ziółkowski zdjęty w przerwie. Roma na szczycie Serie A

Roma podeszła do tego starcia, znajdując się w dobrej formie. Podopieczni Gian Piero Gasperiniego wygrali cztery z poprzednich pięciu spotkań.

Rzymianie mieli problemy na początku spotkania z Cremonse. W 11. minucie Martin Payero uderzył obok bramki. Następnie Mile Svilar obronił strzał Federico Bonazzolego.

Roma przetrwała trudniejszy moment, po czym objęła prowadzenie. W 17. minucie Manu Kone zagrał do Matiasa Soule, który zszedł na lewą nogę i świetnym strzałem z 16. metra zaskoczył Emila Audero.

W 27. minucie wydawało się, że goście podwyższą prowadzenie. Lorenzo Pellegrini trafił do siatki, ale bramkę anulowano z powodu spalonego. Po chwili Svilar świetnie powstrzymał Vandeputte.

W 45. minucie Ziółkowski obejrzał żółtą kartkę za sfaulowanie Bonazzollego. Roma protestowała, ponieważ wydawało się, że wcześniej w tej akcji Wesley był faulowany. Sędzia puścił jednak grę i odgwizdał rzut wolny dla gospodarzy.

Do przerwy rzymianie prowadzili różnicą jednej bramki. Ziółkowski nie wyszedł na drugą połowę, prawdopodobnie właśnie z powodu kartki. Gasperini wpuścił El Aynaouiego w miejsce Polaka.

Po godzinie gry Soule nie wykorzystał szansy na zdobycie drugiej bramki. Małe wejście smoka zaliczył Evan Ferguson. W 60. minucie Irlandczyk pojawił się na boisku, a w 64. trafił do siatki. W 69. minucie na listę strzelców wpisał się też Wesley Franca.

W doliczonym czasie wynik ustalił Francesco Folino. Roma wygrała 3:1, dzięki czemu wskoczyła na pierwsze miejsce w tabeli. Inter będzie mógł wyprzedzić "Giallorossich", jeśli w niedzielny wieczór pokona Milan.