Źle się dzieje w Barcelonie. Tak drużyna zareagowała na klęskę z Chelsea

Barcelona przegrała z Chelsea aż 0:3. Jej sytuacja w Lidze Mistrzów jest kiepska. W pięciu kolejkach zdobyła tylko siedem punktów.

Flicka może martwić nie tylko wynik meczu w Londynie, ale też postawa jego piłkarzy. Niemiec przyznał, że i jemu, i jego zawodnikom trudno było przejść do porządku dziennego na tym, co wydarzyło się we wtorek.

- Wszyscy jesteśmy w złym stanie psychicznym. Mimo tego na treningu widziałem dobrą dynamikę, dobrą intensywność, a właśnie tego brakowało mi w niektórych fragmentach meczu z Chelsea. Czujemy pewność siebie z piłką i bez niej, ale musimy ją pokazać na boisku - powiedział Flick.

Niemiec odniósł się też do komentarzy dotyczących słabej gry Barcelony w obronie. Jego zdaniem nie można za nią krytykować tylko zawodników występujących w defensywie.

- To nie dotyczy tylko obrońców; chodzi o napastników, o pomoc, o to, by wszyscy potrafili pressować. Jeśli nie będziemy pressować dobrze jako całość, zawsze będziemy mieć problemy - wyjaśnił Flick.

Barcelona w sobotę zagra u siebie z Alaves. Jeśli zdobędzie chociaż jeden punkt, to przynajmniej do niedzielnego wieczora będzie prowadziła w tabeli La Liga.