Znamy ostatniego spadkowicza z I ligi! Dramaturgia w końcówce!

Przed 34. kolejką I ligi nie było pewne, kto jako ostatni zespół spadnie na niższy poziom rozgrywkowy. Wcześniej szanse na utrzymanie straciły Warta Poznań oraz Stal Stalowa Wola.

O uniknięcie spadku walczyły drużyny Pogoni Siedlce i Kotwicy Kołobrzeg. Pogoń grała u siebie z Wartą, a Kotwica na wyjeździe w Niecieczy z Bruk-Bet Termaliką. Sytuacja w tabeli była jasna - Pogoń, tracąca do Kotwicy dwa punkty, musiała wygrać, aby się utrzymać, jednocześnie licząc na wpadkę kołobrzeżan.

Jeden z tych warunków został spełniony - Kotwica przegrała w Niecieczy 1:2, tracąc gola na wagę porażki w 90. minucie.

Mecz Pogoni z Wartą był absolutnie szalony. W 37. minucie serca kibiców w Siedlcach zadrżały, bo z czerwoną kartką wyleciał pomocnik gospodarzy, Cassio. Mimo gry w osłabieniu, Pogoni udało się jednak strzelić gola na 1:0. W 44. minucie bramkę z rzutu karnego zdobył Marcin Flis.

Gospodarze długo kontrolowali boiskowe wydarzenia, ale w 84. minucie Warta stanęła przed szansą na wyrównanie, także z rzutu karnego. Krzysztof Drzazga się nie pomylił, trafiając na 1:1.

Wydawało się, że Pogoń nie zdoła wygrać tego meczu i pożegna się z I ligą, jednak w doliczonym czasie gry sędzia znów wskazał na 11. metr! Strzał Flisa ręką zatrzymał na linii bramkowej Kacper Przybyłko, który zobaczył za to czerwoną kartkę.