Znany klub pomaga w łapaniu przestępców. Nowa technologia sieje popłoch, wykorzystują do tego bilety

Ostatnie tygodnie są dla piłkarzy Palmeiras dość udane. Na sześć ligowych spotkań udało się wygrać aż cztery z nich. Dobra passa została przerwana dopiero w piątek. Wielokrotny mistrz Brazylii przegrał w meczu wyjazdowym z Gremio Porto Alegre 0:1.

Bramka na wagę zwycięstwa gospodarzy padła już w 10. minucie pojedynku. Na listę strzelców wpisał się Joao Pedro. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Luis Suarez.

O Palmeiras w ostatnim czasie zrobiło się głośno nie ze względu na ich boiskowe wyczyny, ale z racji nowej technologii, która kilka miesięcy temu została wdrożona przez brazylijski klub. Na początku tego roku w rozbudowie systemu biletowego wykorzystano biometrię twarzy, co oznacza, że każda wejściówka na obiekt zawiera zdjęcie konkretnego kibica.

Zmiany wprowadzone przez władze Palmeiras został zainicjowane przy współpracy z ramach programu "Muralha Paulista". Celem tych działań jest zapewnienie, że osoba, która kupiła bilet na mecz klubu, jest tą samą osobą, która finalnie znajdzie się na stadionie.

Od pewnego czasu nowa technologia jest wykorzystywana także przez policję. Z informacji podanej przez lokalne władze wynika, że w trakcie czterech ostatnich spotkań odbywających się na stadionie Allianz Parque system ten pomógł schwytać aż 28 przestępców.

Część kibiców została zatrzymana jeszcze przed wejściem na obiekt. W tego typu sytuacjach wstęp na stadion jest blokowany, po czym na miejscu pojawia się policja. Wprowadzony kilka miesięcy temu system przyczynił się też do ustalenia tożsamości 253 poszukiwanych osób.

- Zainwestowaliśmy w technologię rozpoznawania twarzy, aby chronić nasz największy kapitał, jakim są kibice Palmeiras. Chcemy, aby nasz obiekt był coraz bezpieczniejszy dla wszystkich odwiedzających go rodzin. Cieszymy się, że możemy przyczynić się do działań policji - powiedziała prezes klubu, Leila Pereira.