Znany klub upadł, piłkarze nie składają broni. Sprawa trafiła do prokuratury

Kotwica Kołobrzeg po spadku z Betclic 1 Ligi ogłosiła upadłość. Jak donosi Norbert Skórzewski, dwóch piłkarzy skierowało do prokuratury sprawę prezesa klubu, Adama Dzika.
Klub z Pomorza Zachodniego do ostatniej kolejki walczył o utrzymanie w Betclic 1 Lidze. Piłkarze robili, co mogli, choć przez wiele miesięcy nie otrzymywali należnego wynagrodzenia
Ostatecznie Kotwica nie zdołała zachować ligowego bytu. Na dodatek nie dostała także licencji na rywalizację w Betclic 2 Lidze. Klub ogłosił upadłość.
W nowym sezonie Kotwica ma rywalizować w klasie okręgowej. Niedawno powstał zupełnie nowy podmiot, który nie ma nic wspólnego ze spółką zarządzaną wcześniej przez Adama Dzika.
Jak się okazuje, zawodnicy dawnej Kotwicy wciąż szukają sposobu na odzyskanie należnych im pieniędzy. O szczegółach informuje Norbert Skórzewski.
- Dwóch piłkarzy Kotwicy Kołobrzeg podjęło decyzję o złożeniu do prokuratury zawiadomienia przeciwko Adamowi Dzikowi. Celem będzie wykazanie oszustwa w działaniach prezesa - napisał Skórzewski.
- Kilku innych zawodników jeszcze się waha. Trudno ocenić szanse na powodzenie tej sprawy, niemniej zawodnicy są zdeterminowani, by pociągnąć ją do końca - dodał.