Znany streamer chciał obejrzeć finał Ligi Mistrzów. Przeszedł samego siebie [WIDEO]

W sobotę Real Madryt pokonał Borussię Dortmund w finale Ligi Mistrzów. Rywalizacja na Wembley zakończyła się wynikiem 2:0.

W przeddzień spotkania znany streamer, "IShowSpeed", prowadził transmisję na żywo. W jej trakcie przebywał w stolicy Hiszpanii.

Twórca powiedział, że przyleciał do Madrytu, aby obejrzeć finał Ligi Mistrzów. Użytkownicy platformy, na której streamował, uświadomili mu, że mecz jest w Londynie.

- Nie, to nieprawda. Finał Ligi Mistrzów odbywa się w Madrycie, Madryt jest gospodarzem finału! - mówił "IShowSpeed".

Ostatecznie twórca sprawdził w Internecie, na jakim stadionie odbywa się spotkanie. Chwilę później poinformował, że poleci do Londynu, aby obejrzeć rywalizację finałową.

Słowa "IShowSpeeda" należy traktować z przymrużeniem oka. Jego "wpadka" mogła zostać zaplanowana, gdyż temu udało się dotrzeć na Wembley z zapasem czasu.

Twórca obejrzał finał Ligi Mistrzów z trybun londyńskiego stadionu. Dodatkowo, po zakończeniu meczu spotkał się z piłkarzami Realu.