Industria Kielce poznała werdykt. Jest decyzja po kontrowersji w LM

Rywalizacja Industrii z Madeburgiem była bardzo zacięta. Kielczanie wygrali u siebie jednym golem. Niemcy odrobili stratę tego trafienia na własnym parkiecie, a następnie w rzutach karnych wywalczyli awans do Final4 Ligi Mistrzów.

Industria miał olbrzymie pretensje do pracy sędziów w rewanżu. Najwięcej mówiło się o ich decyzji z ostatnich sekund drugiej połowy meczu. Arbitrzy przerwali mecz, gdy sam na sam z bramkarzem Magdeburga znalazł się Arciom Karolik. Gdyby trafił do siatki, Industria zagrałaby w Final4.

Kielczanie otrzymali rzut wolny po faulu na Danielu Dujshebaevie. Starcili jednak szansę na przeprowadzenie skutecznej akcji.

Polski klub postanowił interweniować. Choć wydawało się to z góry skazane na porażkę, to Industria złożyła protest do EHF. Wskazywała w nim przepisy, który w decydującej akcji przekroczyli sędziowie.