Mamy awans na ME! Triumf Polaków w meczu o wszystko

Wielkim echem odbiła się czwartkowa porażka Polaków. Przegrali z Izraelczykami 31:33. W niedzielę musieli się poprawić, licząc na wygraną Portugalczyków z Izraelczykami, by awansować.

Od pierwszych minut sytuacja nie wyglądała zbyt dobrze. Stanciuc i Szasz otworzyli wynik i Rumuni prowadzili 2:0. Przez długi czas Polacy potrafili co najwyżej doprowadzić do wyrównania.

W ataku błyszczał przede wszystkim Jędraszczyk. Wreszcie biało-czerwoni doprowadzili do wyniku 7:6 dzięki trafieniu Gębali. Po golu Buzle i odpowiedzi Przytuły nie oddali już prowadzenia.

Rumuni nie pozwalali jednak daleko odskoczyć Polakom. Skutecznością imponował Stanciuc. Daszek znakomicie wykańczał jednak kontry i zapewniał bramki z siedmiu metrów. Do przerwy było 15:14.

Po wznowieniu niezmiennie w ofensywie brylował Stanciuc. Nie mylił się jednak również Widomski. Cenne bramki wciąż zdobywał Daszek, zaś bezkonkurencyjny na kole pozostawał Gębala.

Z czasem przewaga biało-czerwonych ustabilizowała się na poziomie trzech goli. Niestety, nie na długo. Rumuni rzucili cztery bramki - a więc z 24:21 zrobiło się 24:25. Kapitalnie grał Dedu.

Znakomite minuty rozegrali jednak Olejniczak oraz Czapliński. Dzięki ich bramkom biało-czerwoni zachowywali kontakt. Finalnie to Widomski rzucił gola zapewniającego Polakom wygraną 30:29.

Tym samym awans na mistrzostwa Europy zapewnili sobie Portugalczycy i Polacy. Klasyfikacja ekip z trzeciego miejsca zapewniła go także Rumunom. Zawody odbędą się w styczniu i lutym.