Piłkarz Arsenalu współpracował z mafią? Nowe ustalenia ws. afery bukmacherskiej w Premier League [WIDEO]

Niedługo po zakończeniu spotkania Arsenalu z Leeds sprawa trafiła pod lupę angielskiej federacji. FA wszczęła sześciomiesięczne śledztwo, a później przekazała swojej ustalenia Narodowej Agencji ds. Przestępczości. Więcej o całej sprawie pisaliśmy TUTAJ.

Teraz dziennikarze "Daily Mail" dotarli do nowych ustaleń w całej sprawie. Okazuje się, że ta jest bardzo poważna, a fortunę na zakładach bukmacherskich miała zgarnąć dzięki Xhace albańska mafia.

Pomocnik został upomniany przez arbitra za opóźnianie gry przed rzutem wolnym. Wcześniej kilkukrotnie naginał w ten sposób przepisy, mimo że jego zespół wysoko prowadził z "Pawiami".

Odkryto, że duże sumy na kartkę Xhaki obstawiano nie tylko u angielskich bukmacherów, ale także na nieregulowanych rynkach kryptowalutowych. Większość z tych działań miała miejsce w Albanii.

Ogromne pieniądze miał zgarnąć między innymi Alban Jusufi. To były napastnik, któremu w 2017 roku szwedzki sąd wydał pięcioletni zakaz działania w futbolu. Próbował bowiem przekupić bramkarza AIK Goeteborg, Kyriakosa Stamatopoulosa.

Xhaka od wielu lat gra w reprezentacji Szwajcarii, ale ma albańskie korzenie. Manifestował je nawet podczas spotkań kadry, za co swego czasu został ukarany przez FIFA podczas mundialu w Rosji.