"Piłkarze nie są chronieni, widać w nich złość". Djurdjević liczy na rehabilitację po wpadce w Pucharze Polski

"Piłkarze nie są chronieni, widać w nich złość". Djurdjević liczy na rehabilitację po wpadce w Pucharze Polski
Tomasz Folta / PressFocus
Śląsk Wrocław w tym tygodniu sensacyjnie pożegnał się z rozgrywkami o Fortuna Puchar Polski przegrywając w ćwierćfinale z drugoligowym KKS-em Kalisz. Do tego meczu raz jeszcze wrócił trener WKS-u, Ivan Djurdjević.
Szkoleniowiec Śląska po ostatniej przegranej nie szczędził swoim podopiecznym ostrych słów (więcej TUTAJ). Teraz liczy na ich rehabilitację w niedzielnym spotkaniu z Cracovią. Na przedmeczowej konferencji prasowej podkreślał, że piłkarze Śląska chcą zmazać plamę, jaką dali w starciu z drugoligowcem.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Myślę, że to był dla nas mocny cios. Można powiedzieć, biorąc pod uwagę cały obraz, że cały czas jesteśmy w kryzysie. Nie możemy od tego uciekać. Jestem trenerem, który bardzo liczy na słowo “świadomość”. Ona jest bardzo ważna i może nam wszystkim ułatwić pracę - powiedział Djurdjević na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Śląska.
- Przechodzimy taki moment – wygrywamy głośno i przegrywamy dosyć głośno. To jest taki moment, którego każdy z nas chciałby uniknąć. To są rzeczy, które bolą, również zespół. Miałem taką rozmowę z Patrickiem Olsenem, któremu w pewnym momencie chciałem powiedzieć, że nie będzie grać w następnym meczu. On odpowiedział, że jeśli tak zrobię, to się ze mną pokłóci - przyznał.
- Widać w tych ludziach złość. Widać sportową reakcję, że coś w nich siedzi. To widać w tych reakcjach. Po bardzo głośno przegranym meczu potrafią wygrywać. Chcą się odegrać, zrehabilitować kibicom i nam wszystkim. Nie jest łatwo w tej walce. Cały czas jest coś, co musimy zmienić, dokleić, zszyć i naprawić. Jest to fajne doświadczenie, ale nie ukrywam, że momentami bolesne - podkreślił.
- Wszyscy jednak mamy do tego bardzo dobry stosunek. Uważam, że w Polsce jest tak, jak w moim kraju – im jest gorzej, tym łatwiej się zjednoczyć. Widać było po zespole wczoraj po treningu. Olsen czy Nahuel chcieli trenować, nie chcieli odpoczywać - dodał.
- Pomeczowa konferencja była trochę mocniejsza, żeby przerzucić część presji na zawodników. Oni nie są chronieni. Ale nie widzę też, żeby uciekali od odpowiedzialności. Im nie trzeba nic mówić, oni sami rozmawiają między sobą, że tak nie może być - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik03 Mar 2023 · 17:59
Źródło: slaskwroclaw.pl

Przeczytaj również