Piotr Zieliński przedłuży kontrakt z Napoli? "Zostawiam to agentowi. On wie, co ma robić"

Napoli miało dużą zaliczkę z pierwszego meczu - wygrało go 3:0. Rewanż rozpoczęło świetnie, bo już na początku spotkania na listę strzelców wpisał się Arkadiusz Milik. Później w grę drużyny Polaków wdało się rozprężenie.

- Pierwsze 45 minut było dobre w moim wykonaniu. W drugiej połowie trochę straciliśmy siły jako zespół. Brakowało jakości w wyprowadzaniu piłki, za dużo graliśmy długim podaniem, przez co mieliśmy problemy. Salzburg kontrolował przebieg spotkania po przerwie i wygrał - komentował Zieliński w rozmowie z Polsatem Sport.

- Trener uczulał nas, byśmy nie kalkulowali. Nawet jeśli strzelilibyśmy pierwszego gola, to mieliśmy grać swoją piłkę i stwarzać kolejne sytuacje. Niestety, było to widoczne w drugiej. Mieliśmy w głowie, że rywal musi strzelić pięć goli, by nas wyeliminować. Szkoda, bo mecz dobrze się nam ułożył. Mogliśmy to lepiej rozegrać. Powinniśmy dłużej utrzymywać się przy piłce, ale najważniejsze, że mamy awans - przyznał polski pomocnik.

Na meczu z Salzburgiem pojawił się agent Zielińskiego, który rozmawiał z prezydentem Aurelio De Laurentiisem. Jednym z tematów mogło być przedłużenie kontraktu reprezentanta Polski. Media rozpisują się na ten temat od wielu miesięcy.

- Na pewno były rozmowy, ale zostawiam tę sprawę w jego rękach. On wie, jak to ma zrobić. Mam czystą głowę i skupiam się na grze - zakończył Zieliński.