Piszczek: Glik zawsze wychodził z trudnych sytuacji. Teraz też tak będzie

Polacy w środę przyjechali do Soczi, w którym będą stacjonować podczas mundialu. Pierwszy mecz zagrają we wtorek. Na pewno nie zagra w nim Kamil Glik. W ostatnich towarzyskich spotkaniach grał za niego Jan Bednarek, który zbierał pozytywne recenzje.

– Nie chciałbym oceniać postawy samych defensorów, ponieważ to cała drużyna musi świetnie bronić, abyśmy wypadli pozytywnie. Uważam, że jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do mistrzostw świata i udowodnimy to w Rosji - zapewnia Piszczek.

Obrońca Borussii Dortmund cieszy się, że Glik wrócił do kadry.

– Jest bardzo ważną częścią zespołu. Teraz Kamil ciężko pracuje, aby jak najszybciej wejść w trening z pełnym obciążeniem. Jest odpowiedzialnym facetem i na pewno zdaje sobie sprawę z tego, na jak odpowiedzialnej występuje pozycji. Jeśli Glik powie, że jest gotowy, to znaczy, że tak będzie. Znamy go bardzo dobrze, w życiu zmagał się z wieloma trudnościami, ale zawsze wychodził z nich obronną ręką. Tak będzie i tym razem – nie ma wątpliwości Piszczek.