Fenomenalny transfer Wisły. "Takiego gościa brakowało"

Fenomenalny transfer Wisły Kraków. "Takiego piłkarza brakowało"
Krzysztof Porebski / pressfocus
Dominik - Budziński
Dominik BudzińskiDzisiaj · 06:50
Wisła Kraków ma za sobą znakomitą rundę jesienną na boiskach Betclic 1 Ligi. “Biała Gwiazda” nie tylko spędzi zimową przerwę jako lider tabeli, ale może pochwalić się też dużą przewagą nad peletonem. My natomiast zastanawiamy się, kto z podopiecznych Mariusza Jopa zasłużył póki co na największe pochwały.
43 punkty zdobyte w 19 meczach. Pierwsze miejsce. Dziewięć oczek przewagi nad wiceliderem, dziesięć nad trzecim zespołem, który - co istotne - otwiera strefę barażową. Najlepszy atak. Najlepsza obrona. Tak w dużym skrócie można podsumować jesień Wisły Kraków w Betclic 1 Lidze. “Biała Gwiazda” wkroczyła na autostradę do Ekstraklasy i tylko jakiś kataklizm może pokrzyżować jej plany.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na duże uznanie za dotychczasową pracą zasłużył trener Wisły, a więc Mariusz Jop, ale chwalić można też w zasadzie większość drużyny. W dopiero co zakończonej rundzie jesiennej dużą wartością ekipy z Reymonta był po prostu zespół. Jeśli jeden z liderów miał akurat słabszy dzień, ktoś inny potrafił zazwyczaj wziąć odpowiedzialność na swoje barki. To duża zmiana, bo nie wyglądało to tak w kilku poprzednich sezonach.
Choć na wyróżnienie zasłużyła zdecydowanie większa liczba piłkarzy, to żeby nie było zbyt łatwo, pokusiliśmy się o wybranie pięciu najlepszych. Długo zastanawialiśmy się nad Jamesem Igbkeme, bo miewał on mecze wręcz wybitne, a na ogół nie schodził poniżej pewnego poziomu, ale trzeba mimo wszystko pamiętać, że Nigeryjczyk na dobre do podstawowej jedenastki wskoczył dopiero w 12. kolejce. Przekazujemy mu zatem “wyróżnienie specjalne”, ale w TOP5, tu już mały spoiler, nie umieszczamy.

5. Kacper Duda

Zaczynamy natomiast od jego partnera z linii pomocy. O tym, że Kacper Duda dysponuje ogromnym potencjałem, wiemy od dawna. W tym sezonie 21-latek bardziej ustabilizował jednak formę, a ponadto do jakościowej gołym okiem gry zaczął dokładać też cenne liczby. To ich brak jeszcze niedawno mu zarzucano. Dziś natomiast mowa o zawodniku, który w ligowej klasyfikacji asyst zajmuje wysokie czwarte miejsce. W 19 meczach zgromadził ich sześć. Strzelił też jednego gola. Drugiego dorzucił w Pucharze Polski. Choć Mariusz Jop ma spory komfort wyboru w środku pola, nikt nie wyobraża dziś sobie Wisły bez Dudy.

4. Maciej Kuziemka

Pod koniec rundy spuścił trochę z tonu, ale wcześniej spisywał się po prostu znakomicie. Był nawet taki okres, gdy to jego można było określać mianem lidera ofensywy Wisły. Przypomnijmy - mowa o 19-letnim chłopaku, który na dobrą sprawę rozgrywa swój pierwszy poważny sezon na takim poziomie rozgrywkowym. Kuziemka latem z buta wszedł do jedenastki “Białej Gwiazdy” i zaczął imponować na skrzydle. W 19 ligowych spotkaniach strzelił cztery gole i dorzucił do tego pięć asyst. Jest też m.in. trzecim zawodnikiem całych rozgrywek pod względem liczby kluczowych podań. Niesamowicie zdolny chłopak i jeden z kluczowych elementów maszyny Jopa.

3. Julius Ertlthaler

Po kilku, a pewnie i kilkunastu kolejkach można było określać go mianem absolutnego game-changera dla Wisły. Takiego piłkarza w ekipie z Reymonta po prostu brakowało. Wybiegany, dobry technicznie, ze zmysłem do gry kombinacyjnej, dostarczający liczby, mogący zagrać na kilku pozycjach. Do tego solidnie bijący stałe fragmenty gry. Też miewał oczywiście pewne wahania formy, zwłaszcza w środku rundy, ale mimo wszystko zdecydowanie częściej błyszczał formą. W jego przypadku też trzeba docenić liczby, bo cztery gole i sześć asyst to już całkiem niezły wynik na tym etapie sezonu ligowego. “Biała Gwiazda” trafiła z tym transferem w środek tarczy.

2. Wiktor Biedrzycki

Chyba nikt przed sezonem nie uwierzyłby, że kilka miesięcy później Wiktor Biedrzycki zajmie w takim rankingu drugie miejsce. W poprzednim sezonie notował fatalne wejście do drużyny, potem co prawda trochę się ocknął, ale i tak nie wyglądał na lidera defensywy. Tymczasem mimo sporej konkurencji wśród środkowych obrońców to właśnie 28-latek jest w tym sezonie absolutnym pewniakiem do gry i szefem obrony. Dobrze wywiązuje się ze swoich podstawowych zadań, a ponadto dokłada cenny bonus w postaci goli i asyst, bo jak na stopera zbiera ich wyjątkowo dużo. Do siatki w 17 spotkaniach sam trafił cztery razy, a dwukrotnie notował decydujące podania przy bramkach kolegów.

1. Angel Rodado

Numer jeden po prostu nie mógł być inny. Angel Rodado kolejny sezon z rzędu potwierdza, że po prostu przerasta pierwszą ligę. Też miewa oczywiście czasami słabsze mecze, ale całościowo jest dla Wisły absolutnie bezcenny. W 19 ligowych meczach strzelił aż 17 goli, co daje mu miano najskuteczniejszego gracza całych rozgrywek, dorzucił do tego jedną asystę, haruje w pressingu, pomaga kolegom, wspiera ich jak prawdziwy lider. Choć latem, po kolejnym niepowodzeniu w walce o awans, miał oferty z lepszych lig, poszedł za głosem serca i został przy Reymonta, gdzie buduje sobie pomnik. I wszystko wskazuje na to, że w końcu z “Białą Gwiazdą” zawita do upragnionej Ekstraklasy. Coś nam podpowiada, że i tam będzie kozakiem.

Przeczytaj również