Piłkarze Wisły Kraków najlepsi na świecie! Otwierają trzy rankingi. Aż trudno uwierzyć

Trzy mecze, trzy zwycięstwa, bilans bramek 13:3. Wisła Kraków weszła w nowy sezon z drzwiami i futryną, a pierwsze skrzypce w zespole prowadzonym przez Mariusza Jopa gra jej ofensywny kwartet - Angel Rodado, Frederico Duarte, Maciej Kuziemka i Julius Ertlthaler.

O ile formą imponują wszyscy wymienieni, to liczbowo najbardziej wyróżnia się pierwsza trójka. I to w stopniu, który na starcie kampanii 2024/25 jest wręcz ewenementem w skali całego globu.

Okazuje się bowiem, że licząc trzy pierwsze poziomy rozgrywkowe w krajowych ligach, grających oczywiście systemem jesień-wiosna, najskuteczniejszy jest… Angel Rodado. Hiszpan zdobył już pięć bramek. Najpierw ustrzelił dublet w starciu ze Stalą Mielec, potem dorzucił jedno trafienie w spotkaniu z ŁKS-em, a w poniedziałkowy wieczór dwa kolejne gole strzelił GKS-owi Tychy.

Jak podaje portal Transfermarkt, na świecie jest obecnie tylko czterech piłkarzy, którzy zdążyli zgromadzić już pięć trafień. Poza Rodado to także Franculino z FC Midtjylland, Amarildo Gjoni z Sheriffa Tiraspol i Marcin Caruntu z mołdawskiej Daci Buiucani.

Niesamowitą formę na starcie sezonu potwierdza ponadto boiskowy kompan Rodado, a więc Frederico Duarte. Portugalczyk zaczął co prawda rozgrywki na ławce, ale jako dżoker zdążył zaliczyć asystę w meczu ze Stalą Mielec. A potem wskoczył na jeszcze wyższe obroty.

Skrzydłowy “Białej Gwiazdy” w drugiej kolejce ustrzelił hat-tricka w spotkaniu z ŁKS-em, by kilka dni później zanotować dwie asysty podczas szalonego spotkania w Tychach. Efekt? Łącznie Duarte zgromadził już sześć punktów do klasyfikacji kanadyjskiej. Jest pod tym względem nie tylko najlepszy w Betclic 1 Lidze, ale w ogóle… na świecie.

Jeśli znów przyjmiemy te same kryteria, a więc weźmiemy pod lupę trzy pierwsze poziomy rozgrywkowe w krajowych ligach grających systemem jesień-wiosna, na szczycie rankingu biorącego pod uwagę łączny dorobek goli i asyst ujrzymy właśnie popularnego “Freda”.

Z trzema golami i trzema asystami, a zatem sześcioma punktami, Duarte otwiera zestawienie przygotowane przez Transfermarkt. Nikt nie jest lepszy, ale czterech graczy może pochwalić się takim samym dorobkiem. To wspomniani już przy okazji rankingu strzeleckiego - Franculino i Gjoni, a także Radu Ginsaru z mołdawskiego Milsami oraz Pavel Moulis z czeskiego Viagem Usti nad Labem.

Wisła ma zatem najlepszego w tym sezonie strzelca świata w ligowych realiach, lidera w klasyfikacji kanadyjskiej, a to nie wszystko, bo w rankingu piłkarzy z największą liczbą asyst pierwszy jest… Maciej Kuziemka.

Rewelacyjny 19-latek, który dopiero w tym sezonie zalicza premierowe mecze w podstawowej jedenastce “Białej Gwiazdy”, ma na swoim koncie już cztery asysty w tym sezonie. Trzy z nich zaliczył w meczu z ŁKS-em, kolejną dorzucił w poniedziałkowy wieczór na stadionie GKS-u Tychy.

Znów zaglądamy zatem na Transfermarkt. Jeśli się on nie myli, próżno szukać w jakimkolwiek zakątku globu innego piłkarza z pierwszego, drugiego lub trzeciego poziomu rozgrywkowego, który w samej lidze dogrywałby kolegom przy golach częściej niż młokos z Reymonta. Taki samym wynik zanotowali jedynie wspomniany już Moulis, Jakub Selnar z czeskiego Zbrojovka Brno, a także zawodnik węgierskiego Paksi FC - Kevin Horvath.

Nawet jeśli wiele lig jeszcze nie wystartowało, to wyczyny piłkarzy Wisły i tak muszę robić spore wrażenie. Mimo bardzo dużej konkurencji oni i tak otwierają światowe rankingi.