Pogoń Szczecin. Kosta Runjaić: Nikt na stadionie nie spodziewał się tego

Podopieczni Mirosława Smyły, którzy całą drugą połowę grali w osłabieniu, po drugim zwycięstwie z rzędu opuścili strefę spadkową i awansowali na trzynaste miejsce w tabeli.

"Portowcy" doznali drugiej porażki z rzędu i spadli na trzecią lokatę w klasyfikacji. - Oczywiście milej się tu siedzi po zwycięstwach. Nikt na stadionie nie spodziewał się tego, ale nie chodzi o to. Staraliśmy się. Straciliśmy bramkę prawie samobója. Nie wykorzystaliśmy szans, które mieliśmy. Korona robiła wszystko, co mogła - wyznał Runjaić dla oficjalnego serwisu klubu z Pomorza Zachodniego.

- Przy tych złych emocjach nie możemy zapominać o tym, co uzyskaliśmy już. W dłuższej perspektywie mam na myśli dwa sezony. Osiągnęliśmy dużo i spędzimy zimę na trzecim miejscu. Latem nikt takiej sytuacji nie oczekiwał. Dlatego jestem dumny z drużyny - podkreślił szkoleniowiec "Portowców".

- Przez ostatnie dwa lata wydarzyło się wiele dobrego. Graliśmy bardzo dobre mecze, dużo wygrywaliśmy. Często było sporo emocji. Były też takie mecze jak ostatnio. Udało nam się pozyskać sporo z transferów. Zawsze był ruch w drużynie. Musimy teraz trochę odpocząć i wyciągnąć wnioski. Musimy się zastanowić i podjąć odpowiednie decyzje - podsumował Runjaić.