Prezydent SSC Napoli chce ukarać piłkarzy za bunt. Zamierza… iść do sądu

Przypomnijmy, że zawodnicy klubu z Neapolu po spotkaniu z austriacką drużyną mieli wziąć udział w “karnym” zgrupowaniu. Nie stawili się jednak w ośrodku treningowym Castel Volturno.

Teraz prezydent klubu chce wyciągnąć konsekwencje. Do 25 listopada do Rady Arbitrażowej mają wpłynąć wnioski o sankcje finansowe dla piłkarzy. Zazwyczaj jest to 25% miesięcznego wynagrodzenia, ale kara może być nawet wyższa.

De Laurentiis nie ma jednak zamiaru na tym zakończyć. Poważnie rozważa bowiem podanie piłkarzy do sądu. Powód? Straty wizerunkowe. Jak informują włoskie media, prezydent zamierza domagać się nawet 8 milionów euro odszkodowania.

Już jutro Napoli zmierzy się w prestiżowym meczu z AC Milan. Będzie to okazja do rywalizacji polskich piłkarzy. Początek spotkania o godzinie 18.

Zespół Piotra Zielińskiego i Arkadiusz Milika zajmuje w lidze dopiero 7 miejsce. Przyczyniły się do tego cztery mecze bez zwycięstwa z rzędu.