Przełamanie FC Barcelony w Lidze Mistrzów. Zwycięskie męczarnie na Camp Nou [WIDEO]

Już w 2. minucie "Blaugrana" miała pierwszą okazję do zdobycia gola. Dest uderzał głową z piątego metra, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Z kolei w 18. minucie przed szansą stanął Luuk de Jong. Snajper minimalnie się pomylił po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Holender kilka chwil później znów zagroził bramce rywali. Warto odnotować, że ten strzał było pierwszym celnym uderzeniem Barcy w tej edycji Ligi Mistrzów.

Napór "Dumy Katalonii" rósł z każdą chwilą. W końcu gospodarzom udało się objąć prowadzenie. Pique urwał się obrońcom i pewnie wykończył akcję.

Do przerwy było 1:0. W drugiej połowie na boisku pojawił się Ansu Fati. 18-latek mógł podwyższyć wynik, ale po błędzie bramkarza nie trafił w światło bramki.

W końcówce Barca nieco spuściła z tonu. Mistrzowie Ukrainy starali się zagrozić bramce Ter Stegena, ale ostatecznie niemiecki golkiper zdołał zachować czyste konto.

Barcelona wygrała i tym samym przełamała serię pięciu kolejnych meczów w Lidze Mistrzów bez zwycięstwa. Tomasz Kędziora przebywał na boisku do 78. minuty.

W innym dzisiejszym meczu Red Bull Salzburg wygrał z VfL Wolfsburg 3:1 (1:1).

Mistrzowie Austrii spotkanie zaczęli od mocnego uderzenia. Do siatki rywali trafił Adeyemi.

Piłkarze "Wilków" szybko odrobili tę stratę. Na listę strzelców wpisał się Nmecha. 22-latek uderzył głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Ostatecznie trzy punkty zostały w Salzburgu. W 65. minucie Okafor dał o sobie znać, a niecały kwadrans później szwajcarski zawodnik zadał kolejny cios.