Przełamanie Krzysztofa Piątka! Jeden gol strzelony, drugi anulowany po analizie VAR [WIDEO]

Milan bardzo długo grał w przewadze jednego zawodnika, bo w 20. minucie czerwoną kartkę otrzymał Mariusz Stępiński, ale nie potrafił tego wykorzystać. Sam Piątek był mało widoczny - koledzy z drużyny rzadko uruchamiali go podaniami. W pierwszej połowie Polak był przy piłce tylko dwanaście razy!

Piątek na listę strzelców wpisał się w 68. minucie, gdy skutecznie wykonał rzut karny. Choć Marco Silvestri wyczuł jego intencje, to nie miał szans na odbicie piłki mocno kopniętej przez polskiego napastnika.

Dla reprezentanta Polski to pierwszy gol w nowym sezonie. W ostatnich dziewięciu ligowych meczach do siatki trafił tylko raz - w 37. kolejce poprzedniego sezonu przeciwko Frosinone.

W 83. minucie Hakan Calhanoglu strzelił sprzed pola karnego, Silvestri wypuścił piłkę z rąk, a Piątek wślizgiem wbił ją do bramki. Gol nie został jednak uznany. Po analizie VAR sędzia główny uznał, że polski napastnik nacierając na piłkę przekroczył przepisy.

Końcówka była bardzo dramatyczna, bo Hellas zaatakował w doliczonym czasie gry. Po faulu Davide Calabrii, który wyleciał z boiska z czerwoną kartką, gospodarze mieli rzut wolny tuż zza linii pola karnego. Uderzenie Miguela Veloso było jednak złe - piłka trafiła prosto w mur.